Kilka słów o mnie
Trudno w kilku słowach streścić prawie 30 lat mojego życia. Z konieczności opis będzie zwięzły i krótki – zbyt zwięzły i krótki, aby opisać każdego mojego przyjaciela i członka naszej rodziny, bo na takich relacjach opierało się nasze współżycie…
Odkąd sięgnę pamięcią zawsze były wokół mnie psy, ale pierwszy rasowy pies z rodowodem i pierwsze wystawy zaczęły się w latach 70-tych od czarnego niemieckiego doga IRAKA Błękitna Radunia. Niestety słabego zdrowia – po dwóch latach musiał zostać uśpiony. Po nim przepiękna błękitna dożyca AURA z Grodu Warcisława, Championka Polski, 4 x CACIB, Zw. Klubu i wielu wystaw. Pozostawiła syna BEJA Redivivus, również Championa, choć już nie tak pięknego jak matka. Dogi są niestety krótkowieczne - po nim nastała żółta, bardzo piękna, mało wystawiana Maranta (GARONNA GLENN Hyperion) i na niej zakończyła się era dogów niemieckich w naszym domu. Są mądre, mają cudowny charakter, ale wymagają nieustannej uwagi jeśli chodzi o zdrowie i pielęgnację, są bardzo wrażliwe i delikatne, no i przede wszystkim za szybko odchodzą….
W międzyczasie przewinęło się kilka innych psów: pinczerki miniaturowe, które pozostawiły po sobie kilka miotów, a także z wielkim sentymentem wspominana amstaffka Sweetie (SWEET SENSATION z Antuszy), niezapomniana suka o wspaniałej osobowości.
Małe walijskie owczarki - welsh corgi pembroke – na nieco dłużej, bo na ponad 20 lat zadomowiły się w naszych progach. Pierwsza zjawiła się Melissa (SANTANA Białe Skarpetki), dała kilka miotów szczeniąt, z których w domu pozostała śliczna Hesia (HONEYMOON PEM. Redivivus).
Pierwsza suka, z którą wyruszyłam w świat, pierwsza Interchampionka, vice-Zw. Europy z Tulln. Także jej córka Frusia, która jest z nami do dnia dzisiejszego jako stateczna 13 letnia weteranka, zdobyła tytuł Interchampiona, tytuł Zw. Europy Środkowej i Wschodniej i dała nam wiele radości
i satysfakcji. Dzięki niej wiele razy wprost pękaliśmy z dumy! Jak zawsze musi być jakieś ziarnko goryczy – piękna Frusia ma paskudny charakter i głównie z tego powodu zaniechaliśmy kontynuacji hodowli corgi.
Hodowla REDIVIVUS kilka razy brała udział w konkurencji na najlepszą hodowlę uzyskując:
- I miejsce na klubowej wystawie corgi w Bazylei ’99 (120 pembroków z 12 krajów, a w konkurencji 7 najbardziej znanych hodowli w Europie!!!)
- II miejsce na międzynarodowej wystawie wszystkich ras w Berlinie’ 2000 (FCI)
- III miejsce na międzynarodowej wystawie wszystkich ras w Warszawie ’2000 (FCI)
- II miejsce na wystawie welsh corgi „Piknik corgi” – Pruszków 2001
- I miejsce na międzynarodowej wystawie – Poznań 2001 (FCI